Ubezpieczony ma prawo do wglądu w kosztorys, na podstawie którego może samodzielnie sprawdzić, czy rzeczoznawca wykonał swoją pracę rzetelnie i uczciwie. Oczywiście w teorii, bo w praktyce okazuje się, że proces jest bardzo skomplikowany i niektóre czynniki bardzo trudno sprawdzić, nie posiadając profesjonalnych programów, lub dużej ilości czasu na liczne konsultacje.
Jeśli kwota szkody jest relatywnie niska, a kosztorys zwraca znaczną część tej kwoty, to można jedynie pobieżnie się z nim zapoznać i przegryźć konieczność dopłaty na przykład 200 złotych. Jeśli jednak kwota szkody jest znacząca, a mamy wrażenie, że kosztorys jest bardzo zaniżony, to warto skorzystać z usług niezależnych rzeczoznawców, którzy przygotują rzeczywistą wycenę, bez próby naciągania kosztów.
Usługa niezależnych rzeczoznawców jest płatna, jednak jeśli kwota szkody jest wysoka, to może okazać się opłacalna. Warto pamiętać, że taki kosztorys to zwykle karta przetargowa, która pozwala zderzyć kosztorys firmy ubezpieczeniowej z rzeczywistością i dojść do finalnego porozumienia, a nie daje gwarancji, że firma ubezpieczeniowa się z nim zgodzi, jednak przy większych kwotach wynegocjowana różnica nadal może okazać się dużym zyskiem.